19 czerwca

19 czerwca

Najlepsze zakończenie serii, czyli o "Wyczarowaniu światła" Victorii Schwab

Najlepsze zakończenie serii, czyli o "Wyczarowaniu światła" Victorii Schwab

Tak jak wszystkie podróże kiedyś dobiegają końca, tak i Odcienie magii Victorii Schwab również dobrnęły do swego finału. Jest mi z tego powodu niezwykle smutno, bo bardzo zżyłam się z tym światem i ciężko mi się z nim rozstawać. Będę tęsknić za wiecznie nadąsanym Kellem, beztroskim Rhyem, bezczelnym Alucardem czy nieufnym Hollandem. Ba, będę tęsknić nawet za nieznośną Lilą. Victoria Schwab stworzyła bardzo przyjemną, lekką serię fantasy, która co prawda oryginalnością nie grzeszy, ale bawić można się przy niej świetnie. Wpis bez spoilerów.

11 czerwca

11 czerwca

Za dużo książek, czyli majowy stosik książkowy || BOOK HAUL

Za dużo książek, czyli majowy stosik książkowy || BOOK HAUL

No wiecie... miałam urodziny. Były targi książki. I w końcu zdecydowałam się zrobić zamówienie w Dedalusie... Wiem, wiem, tylko winny się tłumaczy. Prawda jest taka, że w tym miesiącu zdrowo mi odbiło i kupiłam stanowczo za dużo książek. Doszłam też do tego strasznego momentu w życiu każdego książkoholika, kiedy kończy się miejsce na półkach. Przez cały miesiąc stos nowych książek leżał na moim biurku, skutecznie przeszkadzając mi w pisaniu pracy, aż w końcu zrobiłam reorganizację biblioteczki i jakieś miejsce się znalazło.

08 czerwca

08 czerwca

Podsumowanie maja + Targi książki

Podsumowanie maja + Targi książki

Minął maj i mamy czerwiec, a co za tym idzie studentów — w tym i mnie — dopadła sesja. Jest to mój ostatni rok i dzięki temu egzaminy miałam tym razem wyjątkowo wcześnie. Większość odbyła się pod koniec maja, co oznacza, że jestem już po. Zostało mi tylko skończyć magisterkę i ewentualnie zmierzyć się z poprawkami, których mam nadzieję, że nie będzie. A potem obrona i... koniec. Bardzo mi z tym nieswojo.

03 czerwca

03 czerwca

This is Sparta. "Cień Rycerza" Sebastien de Castell

This is Sparta. "Cień Rycerza" Sebastien de Castell

Kiedy prawie równo rok temu czytałam i recenzowałam Ostrze Zdrajcy, byłam nim zachwycona. Sebastien de Castell zadebiutował książką bardzo w moim stylu. Było niebezpiecznie i brutalnie, ale z humorem; było poważnie i okrutnie, ale przy tym dowcipnie. Ironiczne podejście bohaterów do życia i samych siebie absolutnie mnie podbiło, tak samo, jak i zgryźliwe komentarze, którymi rzucali na lewo i prawo. Dlatego tym bardziej mnie smuci, jak wiele Cień Rycerza traci z tamtego uroku.

Copyright © 2016 Misie czytanie podoba , Blogger