Kiedyś byłam jedną z tych osób, które nie czytają polskich książek, bo nie. Dla zasady albo z wewnętrznego przekonania, że polskie znaczy gorsze, nasza rodzima literatura to tylko nudne lektury w szkole, a fajne książki piszą wyłącznie za granicą. Obecnie mogę tylko z politowaniem pokręcić głową nad młodszą mną.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szamanka od Umarlaków. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szamanka od Umarlaków. Pokaż wszystkie posty
17 maja

Była sobie Szamanka od umarlaków, czyli o serii Martyny Raduchowskiej
Kiedyś byłam jedną z tych osób, które nie czytają polskich książek, bo nie. Dla zasady albo z wewnętrznego przekonania, że polskie znaczy gorsze, nasza rodzima literatura to tylko nudne lektury w szkole, a fajne książki piszą wyłącznie za granicą. Obecnie mogę tylko z politowaniem pokręcić głową nad młodszą mną.