27 kwietnia

27 kwietnia

Zapowiedzi na maj


Moi drodzy, pora na majowe zapowiedzi! Bardzo lubię ten miesiąc, bo mam w nim urodziny. No i wiosna! Majówka! W sumie 9 dni wolnego w tym roku, jak się weźmie urlop na poniedziałek, środę i piątek. W sobotę wyjeżdżam na cztery dni i biorę ze sobą Dawce przysięgi II (pierwszy tom już za mną). Nie spodziewam się, żebym miała dużo czasu na czytanie, ale cośtam zawsze się skubnie.

A co w maju? Nie ma aż takiej klęski urodzaju, jak w kwietniu, ale trochę ciekawych książek i tak się pojawiło. Najbardziej czekam na zakończenie trylogii Odcieni magii i mega jestem ciekawa nowego Huxleya. Poza tym możecie zauważyć u mnie wzmożone zainteresowanie literaturą faktu. Tokio. Biografia strasznie rozbudziła mój apetyt na takie książki i na pewno w najbliższym czasie jeszcze jakieś się u mnie pojawią. :) 


Pewniaki



Wyczarowanie światła

V.E. Schwab, wyd. Zysk i S-ka, premiera 21.05


Ostateczna bitwa między światłem i ciemnością w spektakularnym finale bestsellerowej trylogii, zaliczanej do najlepszych dzieł fantasy ostatniej dekady.

Ciemność przypuszcza atak na kolejny ze światów, tym razem ten najjaśniejszy z nich – pulsujący od magii Czerwony Londyn, szczęśliwe królestwo rządzone przez wspaniałych Mareshów, niszcząc i tak delikatną równowagę sił, która dotąd istniała w czterech Londynach.

Po tragedii Kell – uważany za ostatniego żyjącego antariego – musi dokonać licznych wyborów i podjąć ważne decyzje: komu pomagać, wobec kogo zachować lojalność, przed kim się ugiąć. Lila Bard – do niedawna uważana za zwyczajną (choć nigdy przeciętną) dziewczynę z Szarego Londynu – przetrwała i rozkwitła dzięki serii magicznych prób. Teraz jednak musi nauczyć się kontrolować świeżo odkryte zdolności – zanim magia całkowicie ją przytłoczy.

Starożytny wróg powraca i wyciąga ręce po kwitnące miasto, a upadły bohater stara się ocalić własne, z pozoru martwe królestwo. Zhańbiony kapitan Alucard Emery z „Nocnej Iglicy” musi więc zebrać załogę i wyruszyć na poszukiwanie ratunku, który wydaje się niemożliwy. Rozpoczyna się walka nie tylko z zewnętrznym nieprzyjacielem, lecz także z własnym, opętanym ludem…



Mgły Avalonu

Marion Zimmer Bradley, wys. Zysk i S-ka, premiera 28.05


Magiczna legenda Króla Artura, opowiedziana z perspektywy kobiet, które dzierżyły władzę zza tronu.

"Albowiem, tak jak mówię, zmienił się sam świat. Był taki czas, kiedy wędrowiec, jeśli miał ochotę i znał choćby kilka tajemnic, mógł wypłynąć łodzią na Morze Lata i dotrzeć nie do Glastonbury pełnego mnichów, lecz do Świętej Wyspy Avalon. W tamtych czasach wrota łączące światy unosiły się we mgle i otwierały się wedle woli i myśli wędrowca…"

Morgiana, obdarzona darem Wzroku i związana z losem Artura Pendragona, swego brata-kochanka, opowiada historię krótkiej świetności Camelotu. Nie jest to jednak opowieść o rycerskich czynach, lecz widziana kobiecym okiem wizja społeczeństwa u progu dziejowych zmian.



Nowy wspaniały świat 30 lat później. Raport rozbieżności

Aldous Huxley, wyd. Muza, premiera 23.05


Dodatek do powieści "Nowy wspaniały świat" napisany przez Huxleya niespełna trzydzieści lat później.

Jak wiele z jego proroctw, w których ukazał satyryczną wizję dalekiej przyszłości, ziściło się w tak krótkim czasie?

Gdy w 1932 roku ukazała się powieść Nowy wspaniały świat, zawartą w niej szokującą analizę technokratycznej dyktatury uważano za odległą wizję.

Po latach pisarz rozważa, w jaki sposób zmieniły się społeczeństwa, technologia i formy rządzenia od czasu ukazania się jego słynnej dystopii.

Pisze o zjawiskach społecznych, które jego zdaniem mogą prowadzić do ewolucji ustrojowej nowoczesnych społeczeństw w kierunku dyktatury: przeludnieniu, nadmiernej organizacji życia społecznego, przemianach propagandy związanych z rozwojem behawioryzmu, nowych technikach prania mózgu i perswazji.

Podkreśla, że w jeszcze większej mierze niż kiedyś należy obawiać się nowego typu dyktatury i tyranii.


Na później



Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci

Polman Linda, wyd. Czarne, premiera 09.05


Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później egzekucji poddanych jest czterdziestu skazanych. Jeden co dziewięć dni.

Obecnie kara śmierci może być zasądzona w 31 z 50 stanów USA. Zastrzyk trucizny, krzesło elektryczne, komora gazowa, powieszenie, rozstrzelanie. Rodziny oglądające egzekucję przez szybę, relacje w prasie, opis ostatniego posiłku podany do wiadomości publicznej. Pod więzieniem ramię w ramię stoją przeciwnicy kary, jak i jej zwolennicy. Ci drudzy, przy akompaniamencie zespołu country, w piknikowej atmosferze popijają piwo i wręczają dzieciom papierowe chorągiewki z hasłami popierającymi karę śmierci.

Holenderska reporterka Linda Polman opisuje skomplikowaną sytuację teksańskich skazańców na tle amerykańskiego systemu karnego. Rozmawia z kobietami, które zdecydowały się na małżeństwa z osadzonymi w celach śmierci, z lewicowymi aktywistami walczącymi z niehumanitarnym systemem sądowniczym, z pastorami przymykającymi oko na brutalne metody rozstrzygania prawa, z kolekcjonerami „murderabilii” z całego świata, a przede wszystkim z samymi więźniami, dla których kara śmierci jest często wybawieniem od trudnej codzienności więzienia.

To fascynująca, a zarazem przerażająca opowieść o tym, jak naprawdę działa amerykański system prawny i jak wiele emocji wzbudza kara śmierci w pozornie Zjednoczonych Stanach Ameryki.



Dzisiaj narysujemy śmierć

Wojciech Tochman, wyd. Literackie, premiera 23.05


Piętno ludobójstwa, którego nie da się zmazać

Poruszająca reporterska opowieść Wojciecha Tochmana o złu i cierpieniu

Rwanda, 6 kwietnia 1994 roku. W kraju od dziesięcioleci podzielonym między dwie wrogie sobie grupy, Tutsi i Hutu, w katastrofie lotniczej ginie głowa państwa. Wśród Hutu interpretacja jest tylko jedna: stoją za tym Tutsi. W kilka godzin po śmierci prezydenta otwiera się jeden z najbardziej krwawych rozdziałów historii najnowszej – ludobójstwo, w którym w ciągu stu dni zamordowano milion osób.

Masakrze nie zapobiegła ani misja pokojowa Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani silnie tam obecny Kościół Katolicki. Świat nie interweniował. Media międzynarodowe długo ignorowały krwawą tragedię tego maleńkiego, „kieszonkowego” państwa w Afryce. Ci, którzy przeżyli do dziś próbują uporać się z traumą.

Wojciech Tochman wielokrotnie powracał do Rwandy, by zrozumieć, jak po tym, co się tam stało życie razem, w ciasnocie, jest w ogóle możliwe. Rozmawia z ocalałymi, z katami i świadkami. Dzisiaj narysujemy śmierć to przejmujące świadectwo tych spotkań, z którego nieuchronnie wyłania się pytanie: czy wszyscy jesteśmy ubrudzeni tamtą krwią?



Wojna światów

H.G. Wells, wyd. Vesper, premiera maj, spadkowicz po raz drugi


Klasyczna powieść science fiction, pierwotnie wydana pod koniec XIX wieku, tutaj we współczesnym tłumaczeniu i z licznymi ilustracjami. Kilkakrotnie ekranizowana (m.in. przez Stevena Spielberga), a w roku 1938 przerobiona przez Orsona Wellesa na słuchowisko radiowe, którego emisja przeszła do historii. Czytana po latach okazuje się dziełem profetycznym, stanowiącym swoistą zapowiedź XX-wiecznych wojen światowych. Jak zachowują się ludzie – zarówno jednostki, jak i całe społeczności – w obliczu inwazji, która grozi masową zagładą? Kim jesteśmy dla najeźdźców i kim oni są dla nas? Jaką rolę odgrywają w tym nowe technologie? I co może nas uratować? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Herbert George Wells w sposób wciąż atrakcyjny dla współczesnego czytelnika, a powszechne już chyba poczucie niepokoju, niepewności i zagrożenia sprawia, że Wojnę światówodbieramy jako powieść ciekawą i aktualną również w XXI wieku.



Skąd się biorą Holendrzy

Ben Coates, wyd. UJ, premiera 08.05


Nieoczywisty przewodnik po kraju tulipanów.

Oto Holandia. Kraj, który wszystko zawdzięcza sam sobie. Poczynając od ukształtowania terenu, formowanego przez nieustającą walkę z wszechobecną wodą o każdy metr suchego gruntu, po wysoki wzrost jego mieszkańców, którzy należą do największych miłośników nabiału (i piwa) na świecie.

W takim kraju Anglik Ben Coates, przed laty utknął na lotnisku i został już na stałe. Chcąc poznać swoją nową, przybraną ojczyznę, autor wyrusza w podróż w dwóch wymiarach, tak geograficznym, jak i historycznym. Odwiedza tętniące życiem doki, monumentalne tamy i malownicze miasteczka, odkrywając źródła holenderskich zwyczajów i tradycji. Zbiera wiedzę o rozmaitych dziedzinach życia i tworzy z nich swego rodzaju „podręcznik kulturowy” - od religii i legendarnej wręcz tolerancji po narkotyki i szaleńcze zabawy karnawałowe.

Wszystko aby zrozumieć, skąd się wzięli Holendrzy.



Inne ciekawe



Toń

Marta Kisiel, wyd. Uroboros, premiera 23.05


Rodzinne sekrety, podróże w czasie, ukryte skarby i krwawa historia Dolnego Śląska... Czyli Marta Kisiel, tym razem serio. Serio.

Gdy siostry Stern, Dżusi i Eleonora, łamią dwie z trzech świętych zasad ciotki Klary – solidarnie, każda po jednej – świata, o dziwo, nie zasnuwa nagła ciemność. Choć może powinna, zważywszy na katastrofalne konsekwencje.
Zasada nr 1: nigdy nie zostawiaj pustego mieszkania.
Zasada nr 2: nie wpuszczaj nikogo za próg.

Gdy Dżusi Stern pojawia się we wrocławskim mieszkaniu ciotki, zastaje drzwi zamknięte na głucho. Eleonora zostawiła klucze u sąsiadki. Razem z ostrzeżeniem: uważaj na Ramzesa. Na to, by wyjaśnić, kim jest Ramzes, już nie wpadła. To bynajmniej nie kot, jak początkowo sądzi Dżusi, a przystojny antykwariusz, który niespodziewanie pojawia się pod drzwiami. Twierdząc w dodatku, że musi odebrać od ciotki pewne tajemnicze pudełko... Obie siostry mają trzy tygodnie, by odzyskać własność ciotki. Bo choć o Ramzesie w środowisku wrocławskich antykwariuszy mówi się wyłącznie szeptem, to nawet on nie może być groźniejszy niż rozwścieczona Klara Stern... Wygląda na to, że Dżusi i Eleonora wpakowały się w niezłą aferę. Wszystkie tropy prowadzą w przeszłość, do zaginionych przed laty rodziców obu sióstr...



Głosząca kres

Jay Kristoff, wyd. Uroboros, premiera 09.05


Ostatni tom epickiej, steampunkowej "lotosowej trylogii" z feudalną Japonią w tle

Oto nadszedł kres świata, który znali. Wraz ze śmiercią Aishy przestała istnieć dynastia Kazumitsu. Zdziesiątkowana rebelia Kagé – niegdyś zaciśnięta pięść, teraz ledwie kilka wyłamanych palców – targana jest wewnętrznymi konfliktami. Jej przywódca, Daichi, siedzi w więzieniu zdany na łaskę Gildii Lotosu.

Gildia, od lat zatruwająca kraj, chce sięgnąć po władzę absolutną na siedmiu wyspach Shimy, posługując się nowym szogunem – Hiro – jak marionetką. Z armiami klanów Tygrysa i Feniksa oraz Miażdżycielem – najpotężniejszą bronią, jaką kiedykolwiek stworzono - wydaje się niepokonana. Czy ktokolwiek rzuci wyzwanie takiej sile?

Oczy wszystkich zwrócone są na Yukiko, tancerkę burzy, zabójczynię szoguna. Chaos i wojna domowa to jej dzieło. Ale jeśli ktokolwiek może ocalić Shimę przed zagładą, to tylko ona wraz z Buruu, wiernym tygrysem gromu u boku. Pytanie: co – czy też kogo – będzie musiała poświęcić dla zwycięstwa?

Sojusznicy, którzy atakują znienacka. Niegdysiejsi wrogowie, którzy stają do walki ramię w ramię. Wojna Lotosowa właśnie się rozpoczęła. I nie oszczędzi nikogo.



Liga Smoków

Naomi Novik, wyd. Rebis, premiera 08.05


Ostatni tom cyklu „Temeraire” – niezwykłego połączenia fantasy i powieści historycznych z czasów napoleońskich.

Najazd Francuzów na Rosję zakończył się klęską. Kapitan William Laurence i smok Temeraire ścigają wycofującego się wroga, ale Napoleon już gromadzi siły do nowej ofensywy. Co więcej, obiecuje, że smoki z całego świata uzyskają liczne przywileje, jeśli do niego dołączą. Propozycja ta budzi ogromne zainteresowanie we wszystkich krajach, od Azji do Afryki, nawet w Anglii, gdzie smoki od dawna narzekały na okropne traktowanie ze strony rządu i mieszkańców. Na dodatek Laurence i Temeraire niebawem odkrywają, że Napoleon ma jeszcze jednego asa w rękawie – i może dzięki temu wygrać wojnę i podbić świat...



Dziennik 1957-1958

Gustaw Herling-Grudziński, wyd. Literackie, premiera 23.05


Nigdy niepublikowany sekretny dziennik Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Pierwsze lata emigracji, życie rodzinne i rozterki zawodowe. Poruszająca, adresowana tylko do siebie relacja pisarza poszukującego własnego miejsca w świecie. Autoportret 38-letniego Herlinga-Grudzińskiego w najtrudniejszym okresie życia.

Powstały w latach 1971–1992 "Dziennik pisany nocą" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego stanowi jedno z najważniejszych dzieł diarystyki światowej. Dziś, dzięki sensacyjnemu znalezisku, jakiego dokonały żona pisarza Lidia Croce i córka Marta Herling, w ręce czytelników trafia nieznany, nigdy wcześniej niepublikowany dziennik pisarza z lat 1957–1958. Sam fakt, że Herling-Grudziński go nie zniszczył, świadczy o znaczeniu, jakie miały dla niego te intymne zapiski.

Co o wielkim pisarzu mówi ten tajemniczy tekst? Czego nowego dowiemy się o autorze "Innego świata"?

Gustaw Herling-Grudziński zamieszkał w Neapolu w 1955 roku. Dziennikowe zapiski są świadectwem trudnych początków nowego życia — pisarz czuje się jeszcze wyobcowany i nic nie zapowiada, że Włochy staną się jego drugą ojczyzną. Czytelnicy znający monumentalny "Dziennik pisany nocą" mogą być zaskoczeni szczerością i intymnym charakterem tego tekstu. Herling-Grudziński opisuje burzliwe nieraz relacje i z ludźmi, a portrety wielu ważnych postaci kultury polskiej goszczących w domu Herlingów nie zawsze są kreślone z życzliwością. Stosunek do własnej twórczości jest tu jeszcze niespokojny i dramatyczny, a zmarła samobójczą śmiercią w 1952 roku pierwsza żona Krystyna powraca we wspomnieniach i dręczących pisarza snach. "Dziennik 1957–1958" jest wreszcie dokumentem małżeństwa i ojcostwa, życia rodzinnego i towarzyskiego w domu przy via Crispi oraz pracy dziennikarskiej i pisarskiej: lektur, obmyślania pierwszych opowiadań powstałych w tamtych latach, a także nieukończonej i zniszczonej przez Herlinga-Grudzińskiego autobiograficznej powieści "Ciemny staw".



Sześć cztery

Hideo Yokoyama, wyd. Literackie, premiera 23.05


Największy koszmar, jaki mogą przeżyć rodzice. Sprawa, której żaden detektyw nie potrafił rozwiązać. Nieprzewidywalny zwrot akcji. Japońskie Millennium – 1 000 000 egzemplarzy sprzedanych w ciągu 6 dni.

Styczeń 1989 roku. Przez pięć dni rodzice siedmioletniej uczennicy wsłuchują się w żądania porywacza ich dziecka. Już nigdy nie zobaczą jej żywej, a sprawca nie zostanie ujęty. Sprawa o kryptonimie „Sześć Cztery” wyląduje w katalogu zbrodni niewyjaśnionych.

Grudzień 2002 roku. Od trzech miesięcy policjant Yoshinobu Mikami bezskutecznie poszukuje zaginionej córki. Wizyta komisarza generalnego policji, który przyjeżdża w związku z porwaniem sprzed trzynastu lat oraz kolejne uprowadzenie nastolatki ze szkoły średniej sprawiają, że Mikami zagląda do dawnych akt.

Co przeoczył w czasie, gdy prowadził tamto dochodzenie? Jak wytłumaczyć podejrzane ślady, na które teraz się natyka? Gdyby przeczuł, czego się dowie, nigdy nie wracałby do tamtej sprawy.



Przeciąg w drzwiach

Madeleine LEngle, wyd. MAG, premiera 23.05


Za każdym razem, kiedy gaśnie gwiazda, Echthros wygrał bitwę.

Jest listopad. Kiedy Meg przychodzi ze szkoły, Charles Wallace mówi jej, że widział smoki w ogródku warzywnym bliźniaków. Tamtej nocy Meg i Charles Wallace idą do warzywnika i spotykają Nauczyciela (Blajeny'ego), który wyjaśnia im, że to, co widzą, wcale nie jest smokiem, tylko cherubinem o imieniu Proginoskes. Okazuje sie, że Charles Wallace jest chory, a Blajeny i Proginoskes zjawili się, żeby pomóc mu wyzdrowieć... a robiąc to, zachowują świat w równowadze i ratują go przed złym Echtrosem.

Meg, Calvin i pan Jenkins (kierownik szkoły podstawowej) muszą dostać się do wnętrza Charlesa Wallace'a, żeby stoczyć tę bitwę i uratować mu życie, a jednocześnie cały wszechświat.



Bańka

Siri Pettersen, wyd. Rebis, premiera 22.05


Sięgnij po magiczną kulę – przygoda jest na wyciągnięcie ręki!

Brawurowa i cudowna książka! Wyjątkowe połączenie magii i rzeczywistości.

12-letnia Kine musi wstawać rano, musi chodzić do szkoły i na pływalnię, musi żyć z przezwiskiem Bańka, a na dodatek musi śpiewać w beznadziejnym chórze gwiazdkowym. Musi żyć według durnych reguł, w durnym miasteczku, w durnym świecie.
Ale pewnego dnia zdarza się cud! Znajduje szklaną kulę, która daje jej schronienie przed światemcanva. Bańka zamieszkuje w bańce, która potrafi latać i spełnia życzenia!
Co z tego wyniknie i jak potoczy się historia Kine? O tym właśnie opowiada ta cudownie kąśliwa, dowcipna, ale i bardzo pouczająca książka.


27 komentarzy:

  1. "Toń" już do mnie pędzi razem z pierwszymi częściami "Lotosowej...". :)
    "Wojna światów" w planach. No i w końcu trzeba się będzie wziąć za Schwab.
    Na resztę na razie nie patrzę, bo ilość "półkowników" zaczyna przechodzić wszelkie normy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta Lotosowa bardzo ciekawi, chociaż nie wiem, czy się nie przejadę, bo to młodzieżówka. Jeśli chodzi o Schwab, koniecznie bierz się za Odcienie Magii, nie za Okrutną Pieśń. Tej drugiej jeszcze nie czytałam, ale za pierwszą mogę poręczyć, że fajne czytadło. Okrutna Pieśń ponoć jest gorsza. :)

      Usuń
  2. Mnóstwo, mnóstwo książek, ale przyznam szczerze, że niestety wszystkie nie w moim guście. Początkowo zainteresowało mnie „Sześć cztery”, ale jakoś nie mogę się przekonać do literatury na gruncie japońskim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z kolei bardzo do niej ciągnie i dlatego zwróciłam uwagę na ten kryminał. :)

      Usuń
  3. Ojej, większość książek z mojej bajki! <3 Nie mogę się doczekać! A wydaje mi się, że czerwiec książkowo będzie dla mnie jeszcze łaskawszy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super. :D Łaskawszy dla Ciebie, ale z pewnością nie dla Twojego portfela. :P Ja miałam wysyp książek w kwietniu. W maju już spokojniej. :)

      Usuń
  4. Ten reportaż Tochmana jest naprawdę bardzo dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też słyszałam. Dzięki za potwierdzenie, że warto. :)

      Usuń
  5. Trzeci tom trylogii Schwab na pewno, tak samo jak "Toń" Marty Kisiel. A poza tym może ten japoński kryminał? Będzie ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schwab... ach, nie mogę się doczekać tego trzeciego tomu. :D Mam nadzieję, że Zysk potem weźmie się na przykład za Viscious... :P

      Usuń
  6. O żesz - właśnie też piszę o zapowiedziach, ale mało co nam się pokrywa w tych postach :D. Chyba mamy inny gust czytelniczy ;). Ale Naomi Novik to u mnie na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda. W sumie faktycznie fajnie to widać po zapowiedziach, czy gust czytelniczy się pokrywa. :) Naomi Novik jeszcze przede mną, ale mam jej serię na uwadze.

      Usuń
  7. Zapowiada się udany maj! Ale najbardziej ze wszystkich powieści czekam na "Toń" <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, wypadałoby w końcu przeczytać coś Marty Kisiel, żeby wiedzieć, czym ludzie tak się zachwycają. Ja najbardziej czekam na Schwab. :)

      Usuń
  8. Ciekawi mnie ten japoński kryminał i "Mgły Avalonu".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych dwóch to mnie bardziej Mgły Avalonu, aczkolwiek trochę przeraża mnie objętość. :)

      Usuń
  9. Sporo ciekawych premier. Ja najbardziej czekam na "Wyczarowanie światła" oraz "Toń" pani Kisiel :) Ale poza tym kilka innych by się znalazło :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wyczarowanie światła" to u mnie absolutny must read. :D Za książki Marty Kisiel chce się wziąć, ale raczej zacznę od czegoś starszego, więc na "Toń" teraz tak bardzo nie zerkam.

      Usuń
  10. U mnie akurat "Liga smoków" to najbardziej wyczekiwana premiera miesiąca :D A "Mgły Avalonu" już mam, w poprzednim wydaniu (okładka paskudna, ale przynajmniej twarda, no i kupione za 20 PLN, więc wymieniać nie zamierzam)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nic od Naomi Novik nie czytałam. Akurat teraz ostatni tom, to można się za serię brać, a wiele dobrego słyszałam. :) "Mgieł Avalonu" nie mam, a jak już dają takie ładne wydanie, to szkoda nie wziąć. :D

      Usuń
  11. Szczególnie interesuje mnie tematyka masakry w Rwandzie, temat poznałam już nieco lepiej za sprawą książek i filmów i chętnie zgłebiałabym go dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ten reportaż ponoć bardzo dobry, więc jak Cię interesuje ta tematyka, to bierz. :)

      Usuń
  12. Huxley to must-read - dobrze, że o nim napisałaś, bo nie wiedziałam, że takie coś wychodzi. To była jedna z moich książek na maturze ustnej :) Intryguje mnie też Tochman, chociaż o Rwandzie czytałam "ostatnio" (nadal świeże w pamięci) dwie książki i to chyba jednak trochę przydużo - ale może kiedyś sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to też must read, akurat w zeszłym roku czytałam Nowy wspaniały świat, więc jestem w miarę na świeżo z wrażeniami i dość dobrze pamiętam książkę. :) O Rwandzie ja akurat nic, więc chętnie przeczytam sobie to, zwłaszcza, że ponoć dobre. :)

      Usuń
  13. Trochę mnie przeraża okładka od Przeciągu w drzwiach... A co do pozostałych, to tylko chyba Avalon mnie zaciekawił. O Wojnie światów już wspominałam, że sobie zafunduję, aczkolwiek pewnie na wakacje. W maju planuję za wiele nie kupowac książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest. :D Cały czas się zastanawiam, czy przeczytać sobie tę serię. Wojnę światów pewnie i ja wezmę. Ja co miesiąc planuje nie kupować książek, a wychodzi... no cóż... różnie... :P A kwiecień-maj to tyle ciekawych premier, że pewnie się nie powstrzymam. :)

      Usuń
  14. Nie wiem, jak to się stało, bo byłam pewna, że zostawiałam komentarz, a tu lipa, ni ma. Musiało mi się wydawać, że pisałam :D
    Czekam bardzo na "Toń" i "Mgły Avalonu". "Wojna światów" już na półce, ciekawi mnie też ten reportaż z Czarnego :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Misie czytanie podoba , Blogger