31 stycznia

31 stycznia

Styczeń w książkach. Podsumowanie miesiąca

Pierwszy miesiąc blogowania już za mną. Bardzo mnie cieszy fakt, że po tym miesiącu się nie poddaje i chęć blogowania o książkach nie okazała się tylko słomianym zapałem na kilka dni. Blog przyniósł mi sporo frajdy i jeśli mam być szczera, mam dzięki niemu większą motywację do czytania.

W tym roku zaczęłam się też bawić w wyzwania czytelnicze. Biorę udział w wyzwaniu u Wiedźmy i próbuje przeczytać 52 książki w ciągu roku. Póki co mam wynik 4/52, i jestem dumna z siebie, że przeczytałam aż 4 książki w miesiącu najeżonym egzaminami na studiach. Ale marne są szanse, że dociągnę do magicznej liczby 52 :)


Część blogowa

W ciągu pierwszego miesiąca licznik wyświetleń pokazuje liczbę 1566. Myślę, że to całkiem nieźle. Blog wzbogacił się też o 11 obserwatorów (dziękuję!), stronę na facebooku, oraz instagrama. Facebook wystartował dopiero niedawno, za to instagram praktycznie w tym samym momencie, co blog, i zdobył całych 2 obserwatorów.

W styczniu opublikowanych zostało 8 postów, co jest zawrotną liczbą jak dla mnie, bo nie spodziewałam się, że sprostam swojej chęci publikowania 2 tekstów na tydzień. Póki co się udaje, w sporej mierze dzięki temu, że Kamyczuś pomaga w tej mojej szalonej chęci prowadzenia bloga i co jakiś podrzuca swój tekst :)

Część tekstowa

W styczniu ukazały się następujące recenzje:

Sherlock Holmes w stylu Sandersona, czyli o "Stopie prawa" 10/10
Oczywiście zapraszam do czytania, gdyby komuś coś umknęło. Taki jest też cel tego spisu :) Nie trudno zauważyć, że najwięcej w nim Sandersona, i że zgarnia on najwyższe oceny. Przyznam się, że trudno mi być obiektywną wobec tego pisarza, bo po prostu oszalałam na punkcie jego książek.

Jeśli chodzi o teksty okołoksiążkowe, w tym miesiącu ukazały się dwa podsumowania 2016 roku: część pierwsza napisana przez Kamyczuś, oraz część druga napisana przeze mnie.

Część czytelnicza - Kirima

Jak już pisałam wyżej, w styczniu przeczytałam cztery książki:
  • "Żałobne opaski" Brandon Sanderson
  • "Królowie Przeklęci. Tom 1" Maurice Druon
  • "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" J.K.Rowling i spółka
  • "Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu" Anna Lange
Wszystkie oprócz ostatniej zostały już zrecenzowane, a tekst o Clovisie pojawi się wkrótce. Bardzo podobała mi się ta książka, więc tekst będzie raczej pochwalny :) W sumie pochłonęłam stron 1920. Mało, ale dla mnie zadowalająco.

Część czytelnicza - Kamyczuś

Przeczytane w tym miesiącu:
  • "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" J. K. Rowling i spółka
  • "Królowie Dary" Ken Liu 
  • "Biała noc" Jim Butcher 
  • "Prawdodziejka" Susan Dennard 
  • "Dziewczyna w walizce" Raphael Montes - nieskończona
  • "Bezkres magii" Brandon Sanderson 
  • "Pożar" Brandon Sanderson
Najbardziej zachwyciły mnie oczywiście opowiadania Sandersona. Tak bardzo przybliżają ogrom jego Cosmere. Naprawdę mnóstwo rzeczy stało się o wiele bardziej jasnych dzięki tej pozycji! Co do innych książek... "Królowie Dary" byli dość ciężką lekturą z gatunku tych wymagających myślenia, ale zachęcam do niej, bo bitwa o władzę zawsze jest w cenie. "Prawdodziejka" to trochę bajeczka, trochę za dużo ekscesów miłosnych, ale miło się czytało (chociaż bohaterowie nie mieli w sobie tego czegoś). Przez "Dziewczynę w walizce" jeszcze nie przebrnęłam, ale jest to specyficzna książka i nie zachęca do poświęcania na nią czasu. W sumie przeczytałam w tym miesiącu 3040 stron.


To już koniec styczniowego podsumowania. Do zobaczenia w podobnym tekście za miesiąc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Misie czytanie podoba , Blogger