Nowy miesiąc, nowe książki. Wśród zalewu marcowych nowości znalazłam kilka dla siebie. Nie zamieszczam tutaj kolejnych tomów serii, które bym chciała, a których jeszcze nie nadpoczęłam... bo na przykład mocno interesuje mnie Teatr węży Agnieszki Hałas. Trzeci tom ma premierę w tym miesiącu.
Z pewników przede wszystkim chcę Gaimana, ale też Wiedźmę naczelną, chociaż w tym przypadku muszę jeszcze nadrobić poprzedni tom. Wojnę światów zamierzałam czytać w lutym, ale akurat wydawnictwo wrzuciło zapowiedź ilustrowanej wersji, więc się wstrzymałam. Marzyciel za to wyjątkowo mocno mnie kusi. Unikam młodzieżówek, ale ta akurat ma bardzo zachęcający opis. Kupować raczej nie będę, ale legimi na pewno, chyba że wstępne recenzje okażą się kiepskie.
EDIT 02/03/2018: Właśnie odkryłam, że w marcu będzie miał premierę trzeci tom Pękniętej ziemi N.K. Jemisin. Dopisuję i z utęsknieniem czekam na zakończenie tej trylogii.
EDIT 02/03/2018: Właśnie odkryłam, że w marcu będzie miał premierę trzeci tom Pękniętej ziemi N.K. Jemisin. Dopisuję i z utęsknieniem czekam na zakończenie tej trylogii.
A co wy macie na oku w marcu? :)
PAPIEROWY KSIĘŻYC
Wiedźma naczelna, Olga Gromyko (14.03)
Uwielbiana przez czytelników Wolha Redna powraca w trzecim tomie bestsellerowych Kronik Belorskich autorstwa Olgi Gromyko - znanej w Polsce m.in. dzięki znakomitej trylogii Rok Szczura."Zawód: wiedźma" i "Wiedźma opiekunka" to za mało? Przygotujcie się, bo "Wiedźma naczelna" dostarcza jeszcze większej dawki emocji, magii i humoru spod znaku Kronik Belorskich!
Będzie śmiesznie, będzie niebezpiecznie, będzie upiornie i emocjonująco. Życie najbardziej W.Rednej wiedźmy na świecie przejdzie prawdziwą rewolucję, a ona sama znów będzie przygniatać sarkazmem, imponować odwagą i rozczulać urokiem osobistym.
Ale czy uda jej się uniknąć spalenia na stosie?
Albo stanięcia na ślubnym kobiercu?
Powróćcie do świata Belorii, aby przekonać się, czym tym razem zaskoczy Was Olga Gromyko!
MAG
Rzeczy ulotne, Neil Gaiman (14.03)
W swoim drugim, oszałamiającym zbiorze ponad trzydziestu opowiadań Neil Gaiman zapuszcza się na niezbadane terytoria pomiędzy życiem i śmiercią, percepcją i rzeczywistością, ciemnością i światłem.
Rzeczy ulotne, poruszające zmysły, wyobraźnię i serce, to cudowny dar jednego z najniezwyklejszych artystów naszych czasów.
SQN
Strange the Dreamer. Tom 1. Marzyciel, Laini Taylor (14.03)
Lazlo Strange od zawsze marzył, aby poznać tajemnice zaginionego miasta Szloch. Jako sierota, a potem skromny bibliotekarz, nawet nie przypuszczał, że ma szansę na odbycie kosztownej wyprawy przez pustynię Elmuthaleth do miejsca, gdzie mieszkają mityczni wojownicy. Dopóki sami nie przekroczyli bramy Wielkiej Biblioteki i nie zaproponowali wyprawy… komuś innemu.
Tu liczy się czas i każda podjęta decyzja. Przed Strange’em pojawią się wybory, których nie sposób dokonać, żal, którego nie da się wyleczyć, oraz magia tak prawdziwa, jakby istniała naprawdę.
Zanurz się w świecie pełnym skrywanych od wieków tajemnic, marzeń niebieskich jak opale, jak skrzydła ważki czy niebo, niezwykłych snów, które dyktują zmysły.
Essun przejęła moc Alabastra Dziesięciopierściennika. Dzięki niej zamierza odnaleźć swoją córkę Nassun i sprawić, by świat stał się przyjazny młodym górotworom.
Dla Nassun jest już jednak za późno. Widziała zło świata i przyjmuje to, w co jej matka nigdy nie chciała uwierzyć: że pewnych rzeczy nie da się naprawić. Można je tylko ostatecznie zniszczyć.
Kontynuacja trylogii rozpoczętej „Piątą Porą Roku”:
- dwukrotnie uhonorowaną nagrodą Hugo
- nominowaną do nagród Nebula, Audie i Locus
- będącą pierwszą książką wyróżnioną przez Wired.com
- nagrodzoną tytułem Notable Book of 2015 magazynu „New York Times”
VESPER
Wojna światów, H. G. Wells
Klasyczna powieść science fiction, pierwotnie wydana pod koniec XIX wieku, tutaj we współczesnym tłumaczeniu i z licznymi ilustracjami. Kilkakrotnie ekranizowana (m.in. przez Stevena Spielberga), a w roku 1938 przerobiona przez Orsona Wellesa na słuchowisko radiowe, którego emisja przeszła do historii. Czytana po latach okazuje się dziełem profetycznym, stanowiącym swoistą zapowiedź XX-wiecznych wojen światowych. Jak zachowują się ludzie – zarówno jednostki, jak i całe społeczności – w obliczu inwazji, która grozi masową zagładą? Kim jesteśmy dla najeźdźców i kim oni są dla nas? Jaką rolę odgrywają w tym nowe technologie? I co może nas uratować? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Herbert George Wells w sposób wciąż atrakcyjny dla współczesnego czytelnika, a powszechne już chyba poczucie niepokoju, niepewności i zagrożenia sprawia, że Wojnę światówodbieramy jako powieść ciekawą i aktualną również w XXI wieku.
Mój portfel już nieśmiało mówi "odwal się". ;)
OdpowiedzUsuńZ tych co powyżej wymieniłaś chcę się zaopiekować: "Rzeczami ulotnymi" i "Wojną światów".
Ponadto jestem zainteresowana:
"Zadrą", "Spiżowym gniewem", "Czarnym południem", "Magicznymi zawodami...", "Pieśnią i Krzykiem" i może Chyłką.
No i jeszcze patrzę nieśmiało w kierunku:
"Drone Worior", "Fraktalny złodziej", "Kwantowy złodziej", "Przyczynowy złodziej".
Ja dalej ćwiczę silną wolę. :D W lutym kupiłam tylko jedną książkę, ale poza tym i tak przyszły jeszcze cztery :P
UsuńPieśni i krzyku nie wpisywałam, bo jeszcze nie przeczytałam pierwszego tomu. Leży mi na półce. :)
U mnie to z tą wolą ciężko, bo jeszcze ślubny pyta o książki, które go interesują. Więc jak robię zamówienie, to tak zupełnie przez przypadek w koszyczku ląduje jeszcze klika książek więcej. ;) :D
UsuńMarzyciela to sobie zamówię chyba dopiero w kwietniu, ale jaram się tą książką niemożebnie <3 Uwielbiam Córkę dymu i kości. No i Wojnę światów też bym przygarnęła, bo bardzo lubię film, choś raczej to jest mniej pilny zakup.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że czytałaś tego autora i lubisz? No to już jakaś rekomendacja. :D
UsuńTak, Laini Taylor pisze magicznym językiem. I Córka mnie urzekła, w sumie to przyczyniła się do mojego wciąż rosnącego zamiłowania do Pragi. Więc Marzyciela na sto procent zdobędę, bo bardzo mi brakuje twórczości tej autorki :)
UsuńJa w marcu czekam przede wszystkim na "Dziesięć poniżej zera", "Testament", a od wczoraj również na "Scarlet" <3 Chociaż dwie pierwsze kupię na pewno, a trzecią dostanę być może do recenzji, to jednak nie wiem czy akurat w marcu, bo ostatnio zakupiłam dwie nowe książki, a chciałabym jednak je wyczytywać, a nie ustawiać jako ozdoby :D
OdpowiedzUsuńO, rozważam czytanie Cinder, jak się spodoba to siłą rzeczy sięgnę po Scarlet. :) Sama staram się ograniczać w kupowaniu książek i wyczytywać własny zapasu, ale jakoś kiepsko to idzie, niestety. :)
UsuńW marcu zamierzam się obkupić na kolejne dwa miesiące a nawet trzy :O!!! Nie mogę odmówić kolejnej błagającej mnie książce, by ją wziąć do domu! :D
OdpowiedzUsuńCzasem wypadałoby jednak odmówić, w końcu miejsca w domu zabraknie. :)
UsuńUwielbiam patrzeć na okładki i po tych na pewno nie zainteresowałabym się żadną z książek.. jednak jeśli patrzę na fabułę to zmieniłabym zdanie :))
OdpowiedzUsuńObserwuje! ♥
Nawet Gaimanem? Myślałam, że większość osób uwielbia te okładki. :)
UsuńZ tych tytułów, to może bym sięgnęła po Marzyciela, aczkolwiek niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie Marzyciel jest na "może", reszta to raczej pewniaki. :)
Usuń"Marzyciel" wydaje się najciekawszy z tego wszystkiego, no i jeszcze Gaiman :D
OdpowiedzUsuńGaiman to priorytet, tuż obok Kamiennego Nieba. Polecam serię. <3
UsuńU mnie 'nowy' Gaiman jest zawsze pozycją obowiązkową! Kolekcja się powiększa :)
OdpowiedzUsuńJa niestety kupuje z opóźnieniem, został mi jeszcze jeden Gaiman do przeczytania i będę kupować następne. :)
UsuńJakie piękne wydanie "Wojny światów" <3 Trzeba będzie zainwestować ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio w ogóle nie śledzę nowości wydawniczych, więc takie posty są dla mnie przydatne, ale z drugiej strony wynajdujesz takie piękne wydania, że mój portfel płacze ;)
Ano, dlatego trochę tęsknie za czasami, kiedy nie śledziłam internetów, bo jak wiem, co i kiedy wychodzi, to portfel bardzo płacze. :)
UsuńNo, bardzo ciekawe książki. Co prawda nie znam tych książek, ale po opisie jestem zachwycona. Szczególnie w książce ,,Marzyciel", już sama okładka przyciąga uwagę.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/seryjne-zabojczynie-tori-telefer.html
Opisy specjalnie zachwycające to raczej nie są. :)
UsuńPięknie ta nowa "Wojna światów" wygląda, ale choć mam w planach jej przeczytanie w tym miesiącu, pod ręką leży stara, sterana wersja z 1987r., więc tym razem się przed zakupem powstrzymam.
OdpowiedzUsuńWaham się natomiast co do "Marzyciela". "Córka dymu i kości" nie podobała mi się zupełnie, choć większość ludzi zachwyca się językiem, jakim została napisana, mi on zupełnie nie podszedł. Z jednej strony chcę dać autorce drugą szansę, z drugiej strony boję się kolejnego zawodu.
Ja miałam w planach przeczytanie jej akurat w tym miesiącu, w którym wydawnictwo wrzuciło zapowiedź. Wstrzymałam się, ale teraz się zastanawiam, czy nie przeczytać w starszym jednak. Chociaż to z ilustracjami bardzo kusi. :)
UsuńNie czytałam nic od autorki "Marzyciela", więc akurat tutaj jestem na czysto z wrażeniami. "Marzyciel" po prostu bardzo zainteresował mnie swoim opisem. Mam nadzieję, że jak zdecydujesz się sięgnąć, to jednak autorka zrehabilituje się u Ciebie. :)