Może niektórzy z Was pamiętają, że mniej więcej od kwietnia tego roku założyłam sobie, że będę czytać jedną książkę z klasyki na miesiąc. Wychodziło to raz lepiej, raz gorzej, ale postanowienie nie zgubiło się gąszczu książkowych nowości i ciągle silnie we mnie tkwi.
Podczas świąt w mojej głowie zrodził się pomysł: a gdyby zrobić z tego większe wyzwanie? Takie, w którym udział moglibyście wziąć i Wy, a może i ja miałabym wtedy lepszą motywację, by klasykę czytać. W ten oto sposób prezentuję Wam poniżej nie jedno, ale dwa wyzwania czytelnicze na 2018 rok.
Pierwsze z nich polega na czytaniu książek z szeroko pojętej klasyki. Obojętne, czy jest to klasyka literatury pięknej, czy też klasyka grozy, kryminału lub fantastyki: ważne, żeby była to klasyka. Możecie więc sobie założyć, że w ramach tego wyzwania będziecie poznawać klasykę tylko jednego gatunku, a równie dobrze możecie to mieszać. Wyzwanie zostaje zaliczone, jeśli przeczytamy jedną taką książkę na miesiąc lub na kwartał
EDIT 28/12/17: Sporo osób pisze, że czytanie jednej książki z klasyki na miesiąc to podejście zbyt ambitne. Wobec tego zrobimy dwie opcje do wyboru dla obu wyzwań:
1. Czytamy jedną książkę z klasyki na miesiąc
2. Czytamy jedną książkę z klasyki na kwartał
Wybór należy do Was, napiszcie mi tylko, z którą opcją chcecie walczyć :)
EDIT 28/12/17: Sporo osób pisze, że czytanie jednej książki z klasyki na miesiąc to podejście zbyt ambitne. Wobec tego zrobimy dwie opcje do wyboru dla obu wyzwań:
1. Czytamy jedną książkę z klasyki na miesiąc
2. Czytamy jedną książkę z klasyki na kwartał
Wybór należy do Was, napiszcie mi tylko, z którą opcją chcecie walczyć :)
Drugie wyzwanie natomiast ograniczone jest tylko i wyłącznie do czytania klasyki fantasy. Dopuszczam też kanon Sapkowskiego (bezczelnie podlinkuję listę książek z kanonu, która wisi na blogu Moreni). Postanowiłam wyodrębnić fantasy ze względu na moje zamiłowanie do tego gatunku i ogromną chęć, by jak najwięcej klasyki fantasy poznać. Tak jak wyżej, wyzwanie zostaje zaliczone, jeśli przeczytamy jedną książkę z klasyki fantasy na miesiąc lub na kwartał (w przypadku serii to wciąż będzie jedna książka, a nie cała seria, która często ma po kilkanaście tomów).
Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie przyłączyć się do mnie w tych zmaganiach. A żeby zapanowała jasność, to kilka rzeczy chciałabym zaznaczyć na samym początku w punktach poniżej.
- wyzwania czytelnicze można łączyć z innymi
- wyzwanie "Czytamy klasykę" i "Czytamy klasykę fantasy" nie łączą się
- nie trzeba mieć bloga, żeby wziąć w nich udział
- czytamy jedną książkę z klasyki na miesiąc EDIT 28/12/17: lub na kwartał - wybór progu trudności zależy od Was
- aby w danym miesiącu/kwartale książka była zaliczona u mnie, trzeba napisać o niej kilka słów (np. na blogu, lubimy czytać, goodreads, facebooku) i zostawić mi linka
- linki do waszych recenzji/opinii będę linkować u siebie
- linki możecie zostawiać TUTAJ
- jeśli będziecie linkować, róbcie to według schematu: KLASYKA/KLASYKA FANTASY - MIESIĄC/KWARTAŁ - Tytuł Książki - Autor - Link, np.
KLASYKA FANTASY STYCZEŃ/I KWARTAŁ "Ziemiomorze" Ursula LeGuin http://misieczytaniepodoba.blogspot.com/2017/09/czytamy-klasyke-ziemiomorze-ursuli.html
albo
KLASYKA MARZEC/I KWARTAŁ "Władca much" William Golding http://misieczytaniepodoba.blogspot.com/2017/10/czytamy-klasyke-wadca-much-wiliama.html
- przewiduję podsumowania miesięczne lub kwartalne
- wyzwanie trwa od 01.01.2018 do 31.12.2018
- można dołączyć w dowolnym momencie
- zgłaszać można się pod tym postem
- bardzo bym chciała na koniec rozdać jakieś książkowe nagrody, ale to jest jeszcze do przemyślenia, jako że wyzwanie startuje po raz pierwszy i nie wiem, jak wyjdzie ;)
I to już wszystko. Jeśli macie jakieś wątpliwości to pytajcie śmiało w komentarzach. I przede wszystkim bawcie się dobrze!
Ja mniej ambitnie podeszłam do tematu, ale chce mierzyć siłę na zamiary ;) dlatego postanowiłam przeczytać conajmniej jedną klasykę w ciągu całego roku, co narzuca na mnie bardzo małe wyzwanie, ale jednak ciagle jakieś ;)
OdpowiedzUsuńMnie właściwie bez większego bólu jedna na miesiąc wpadała :)
Usuńkiedyś robiłam wyzwanie 100 książek z BBC i na tym stanęło xd chętnie wezmę udział w czytaniu klasyki, bo fantasy aż tak mnie nie interesuje, wolę sobie pomieszać gatunki :)
OdpowiedzUsuńO, też próbowałam czytać książki z tej listy, ale dość szybko sobie odpuściłam :D Bardzo mi miło ;)
UsuńJa się wyzwań nie łapię, bo to dla mnie ograniczenie, którego nie lubię. Zresztą sam też zawsze w planach na nowy rok uwzględniam kilka punktów, które chcę zrealizować, więc mi to wystarczy. Ale ogólnie fajna akcja. Klasyka to wiele świetnych książek, dla mnie jednak najwięcej z fantastyki (horror, sf, fantasy), reszta już mniej. ;)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei lubię wyzwania i chętnie biorę w nich udział. Zawsze mam frajdę w dopasowaniu książek do wymogów (bardzo fajne są te u Wiedźmy z Wiedźmowej głowologii), a jak się nie uda to cóż, trudno ;)
UsuńDzięki ;) Jestem tego samego zdania, choć wciąż mnóstwo książek mam w plecy ;)
Już chciałam brać udział, ale później pomyślałam - cholera, jedna książka na miesiąc z klasyki to dla mnie dużo. Bo w sumie nie chcę się ograniczać też z nowościami. Dlatego na pewno będę czytała klasykę w przyszłym roku (w tym wyszło z tym słabo), nie wiem tylko czy brać udział w wyzwwaniu, bo mogę później narzekać, że nie udaje mi się spełniać jego wymogów. Jeszcze przemyślę udział, na razie jestem przekonana na 50% :D
OdpowiedzUsuńZawsze można czytać jakieś cieńsze książki kiedy nie chcesz walczyć z grubymi :D Np. "Myszy i ludzie" mają ze 100 stron, poszczególne książki z "Ziemiomorza" mają po 200. Mi właściwie bez większego bólu udało się zrealizować ten plan "1 książka z klasyki na miesiąc", a byłam pewna, że jednak mi nie wyszło. ;)
UsuńAle spoko, nic na siłę, jak ma to powodować u Ciebie frustrację to lepiej odpuścić. ;)
Biorę udział w klasyce ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała coś przeciwko jeśli napisze o tych wyzwaniach na blogu?
Pozdrawiam,
Posy
Super! :)
UsuńAbsolutnie nie będę miała nic przeciwko, a nawet będzie mi bardzo miło ;)
Swego czasu w wyzwania się bawiłam, ale teraz już za bardzo mnie to ogranicza, tym bardziej, że moje plany z miesiąca na miesiąc zmieniają się a i sama z moimi zachciankami jestem po prostu kapryśna. Gdy dołączam do wyzwania i tak chcę być co najmniej dobra (bo rzadko kiedy mam możliwość przy czytaniu być najlepsza) i się pojawia rozjazd, czytanie na siłę i egzystencjalny ból. Więc sobie daruję, ale za Ciebie trzymam kciuki, będę obserwować co tam z klasyki czytujesz i sama coś sobie może powybieram do czytania :>
OdpowiedzUsuńJasne, jak wyzwania powodują u Ciebie frustrację to lepiej sobie odpuścić i czytać w spokoju ducha. Dzięki ;)
UsuńAle na przykłada takie Grunt to okładka wspominam w większości dobrze ;>
UsuńO, a co to było za wyzwanie? Nie znam. Coś z dobieraniem okładek?
UsuńBardzo fajna inicjatywa :D Nie wiem, czy się zdecyduję wziąć udział, ale rzeczywiście byłoby fajnie czytać więcej klasyki :) Brzmi ciekawie, zastanowię się nad tym.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Weź, nawet jak się nie uda co miesiąc, to może zmotywuje to do częstszego czytania klasyki :)
UsuńŚwietny pomysł, być może dołączę się
OdpowiedzUsuńChętnie zgłoszę się do wyzwania dotyczącego czytania klasyki. Inicjatywa wyzwań z jednej strony bardzo mi się podobno, ale z drugiej czasami są one tak wymyślne, że trudno znaleźć mi w ogóle książkę pasującą do danej kategorii - a co dopiero taką, która jeszcze by mnie interesowała. Twoje wyzwania są na szczęście na tyle ogólne, że ten problem na pewno nie będzie ich dotyczyć. Poza tym od lat obiecuję sobie, że będę czytać więcej klasyki, a to zawsze dodatkowa mobilizacja C:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://lordowaforteca.wordpress.com/
Super! :D Prawda. Ja najbardziej lubię takie, w których mogę dopasować kategorię do książki, którą i tak chciałabym przeczytać. W sumie w innych nie biorę udziału :)
UsuńŚwietna inicjatywa, ale obawiam się, że nie dam rady - po pierwsze często jest tak, że muszę n książek w określonym czasie przeczytać na studia i żadna dodatkowa nie wchodzi w grę. Po drugie już i tak niektóre recenzje pojawiają się u mnie z kilkumiesięcznym opóźnieniem, nie będę kombinować z planami tak, by w każdym miesiącu pojawiał się jeszcze jeden określony post ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale rozumiem :)
UsuńJa chcę! Pewnie moje wyzwanie będzie mocno "dziurawe" w realizacji, ale będę mieć motywację do czytania tych "zalegających" pozycji :)
OdpowiedzUsuńTrudno, to tylko zabawa, a motywacja zawsze większa do czytania klasyki, którą w większości i tak chcę się poznać, tylko nigdy nie ma kiedy :D
UsuńNo dobra, klasykę chcę czytać, ale częściej niż raz na kwartał na bank nie dam rady. Za to drugie wyzwanie bardzo mnie interesuje i w trybie kwartalnym bardzo chętnie wzięłabym udział! ♥
OdpowiedzUsuńWiesz co, może to dobry pomysł, żeby dać wybór: raz na miesiąc, albo raz na kwartał, bo raz na miesiąc to może faktycznie zbyt ambitnie :)
UsuńDodałam taką opcję. Można teraz wybrać progi trudności :D
UsuńHahaha - to się nazywa upgrade systemu wyzwań! :D Dziękuję, teraz spróbuję oba! <3
UsuńAle ale proszę jeszcze o uściślenie - klasyka fantasy to rozumiem nie tylko podlinkowana lista, ale także inne książki? Pytam, bo planuję napaść na serię Artefakty. :D
UsuńMówisz, masz :P Jasne, też inne książki, byle to była fantasy. Tylko fantasy, a nie science-fiction :P
UsuńUwielbiam klasykę kryminału. Nie wiem czy agatha Christie już się zalicza do tego grona, ale jest rewelacyjna! Książki spod jego pióra mogę czytać codziennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
Według mojej wiedzy Agatha Christie zaliczana jest do klasyki kryminału :)
UsuńBędę mocno kibicować, choć wyzwań się nie tykam. Czuję wtedy presję i od razu przechodzi mi ochota na czytanie.
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Ja z kolei lubię wyzwania, ale ich nadmiar też szkodzi :)
UsuńZastanawiam się nad klasyką, bo od lat obiecuję sobie, że w końcu przeczytam przynajmniej część klasyki, którą mam w domowej biblioteczce. W tym Żeromskiego, którego dzieła zebrane łypią na mnie złowrogo ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam, będzie większa motywacja, żeby w końcu to zrobić. ;)
UsuńNo to się piszę na wersję kwartalną, a co ;)
UsuńSuper ;)
UsuńSpróbuję wziąć udział w obu wyzwaniach, ale jednak tych kwartalnych. Nie dlatego, że nie ufam swoim możliwościom, ale po prostu realistycznie patrząc nie wiem, co się w 2018 roku wydarzy, jakie readathony na horyzoncie zamajaczą;)
OdpowiedzUsuńW każdym razie zgłaszam chęć udziału w wyzwaniu i już zaczynam myśleć nad pozycjami^_^
Bardzo się cieszę. :D Widzę, że dodanie opcji kwartalnej to był dobry pomysł ;)
UsuńChętnie się przyłączę do wyzwania fantasy. ;)
OdpowiedzUsuńTu blog: http://p-otworki.blogspot.com/2018/01/wyzwanie-czytelnicze-2018.html
A tu będą notki o lekturze: https://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=1044927
Wszystkie w jednym linku, ale mogę wklejać za każdym razem, jeśli trzeba. ;)
Nie jest to konieczne, choć byłoby to dla mnie ułatwieniem gdybyś dawała znać, co tam ciekawego przeczytałaś. Ułatwienie będzie w takim sensie, że chciałam linkować do waszych wpisów w podsumowaniach miesięcznych/kwartalnych (może ktoś coś ciekawego w taki sposób dla siebie znajdzie?), a tak niechcący mogę Cię pominąć. :)
UsuńNo nie może być inaczej - dołączam! Do klasyki w łatwiejszym trybie kwartalnym, a przy klasyce fantasy spróbuję z trudniejszym poziomem. Pewnie nie będzie tak pięknie, ale co tam, ważne, żeby nadrobić trochę zaległości :D
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że dołączysz. :D Jasne, najważniejsze, żeby czytać tej klasyki trochę więcej. :)
UsuńDołączam się do wyzwania z klasyką raz na miesiąc :)
OdpowiedzUsuńhttp://papierowemiasta.blogspot.com/2018/01/czytamy-klasyke-wyzwanie-czytelnicze.html
Bardzo się cieszę. :)
UsuńZ przyjemnością dołączam do wyzwania z klasyką, lecz w wersji dla leniwych czyli 1 książka na kwartał! :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Justyna z live-and-let-read
Ciesze się, już Cię dopisałam. :)
UsuńTo jest to czego mi trzeba! Dołączam do wyzwania o klasykach, a w moim przypadku jedna taka książka na miesiąc to dość mało więc postaram się dobić do 3 :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz. :) Bardzo się cieszę, już Cię dopisałam do listy. :)
UsuńMam już sporo wyzwań w których biorę udział, jedno nawet organizuję (zapraszam do udziału), ale myślę, że obie klasyki raz na miesiąc uda mi się ogarnąć. Znaczy przeczytać tak, gorzej z pisaniem, ale się postaram. ;)
OdpowiedzUsuńWróc, raz na kwartał. ;)
UsuńOk, już Cię dopisuję i zaraz zajrzę, co ciekawego wymyśliłeś. :)
UsuńThanks a lot for providing us this useful article with us
OdpowiedzUsuńclipping path service
background removal service
image masking service
Photo Editing Services